Wbrew mojej roztrzepanej naturze takie lalkowe rzeczy jak koraliki, cekiny, nici, igły i wszystko co kojarzy się a lalkowym szyciem zawsze utrzymywałam we względnym porządku. Kilka lat temu kupiłam w Castoramie zupełnie przezroczyste pudełka-organizery, które do dzisiaj służą mi do przechowywania właśnie takich rzeczy. Pudełka są całkiem fajne, z rączkami i zapięciem, jedynym mankamentem może być fakt, że między pokrywką a przegródkami jest z 2-3 cm przestrzeni i nie da przechowywać się koralików czy innej drobnicy luzem. Mi to nie przeszkadza, ponieważ i tak trzymam koraliki w osobnych pudełeczkach.
Koraliki przechowuję w zakręcanych przezroczystych okrągłych pudełeczkach w dwóch rozmiarach, które kupiłam kilka lat temu na Allegro. Normalnie służą do przechowywania ozdób do paznokci, cyrkonii czy czegoś tam jeszcze - u mnie idealnie sprawdzają się właśnie do koralików i cekinów.
Na wstążki, taśmy i tym podobne nie ma jeszcze dobrego sprawdzonego patentu, przechowuję je w takich przezroczystych pudełkach z Ikei. Nie jest to ideał, ale na razie nie mam na to pomysłu:
I na koniec mistrzostwo świata: pojemnik na nici, igły, nożyczki, zatrzaski - wszystkie krawieckie sprzęty, tak zwana niciarka;)
Odziedziczyłam ten pojemnik po mojej Babci i do tej pory nie znalazłam niczego, co mogłoby się z nim równać :) Jest dość spory, z mocnego plastiku, składa się z trzech części i jest po prostu perfekcyjny, dzięki uchwytowi wygodny i poręczny. Nie mam pojęcia gdzie został kupiony ani jakiej jest firmy - może któraś/któryś z Was spotkał się gdzieś kiedyś z takim pudełkiem?
po zdjęciu pokrywy:
po zdjęciu środkowej części z nićmi:
I jeszcze jeden pomysł znaleziony na www.zszywka.pl - fantastyczne wykorzystanie pudełek po Tic-takach do przechowywania wstążek, koralików, szpilek, pinezek, spinaczy i innej drobnicy:
i z bloga:
http://baublesandbeadsblog.com/
i z YouTube:
Wbrew mojej roztrzepanej naturze takie lalkowe rzeczy jak koraliki, cekiny, nici, igły i wszystko co kojarzy się a lalkowym szyciem zawsze ...
Ten wpis sponsoruje literka M - jak Milena MinImagine :D Jak niejedna lalkowa blogerka zainspirowana postem Mileny postanowiłam zrobić porządek wśród tysiąca moich lalkowych miniaturek, które upchane w woreczkach strunowych zalegały pudła, pudełka i kartony. Strasznie spodobały mi się empikowe pojemniki-organizery, które polecała Milena - głównie to, że są całkowicie przezroczyste oraz to, że pokrywka szczelnie zamyka przegródki i nic nie przesypuje się z jednej przegródki do drugiej. Przetrząsnęłam kilka trójmiejskich Empików i w jednym jedynym (przy głównym dworcu PKP/SKM w Gdańsku) udało kupić mi się pięć takich pojemników. Do uporządkowania mojej kolekcji potrzebowałabym jeszcze ze dwa razy tyle, no ale na razie muszę zadowolić się tym, co mam. Uporządkowałam więc w czterech pojemnikach najciekawsze miniaturki, takie które najbardziej lubię, a jedno pudełko przeznaczyłam na buty i akcesoria dla lalek FDA. Reszta miniaturek i lalkowych akcesoriów 1:6, która się nie zmieściła czeka w jednym dużym pudle z Ikei na posegregowanie i uporządkowanie tak jak akcesoria i miniaturki w skali tonnerowej - a nastąpi to gdy znów uda mi się znaleźć w jakimś empiku te organizery (są naprawdę świetne).
Tonnerkowych butów nie dam rady tak posegregować, mam ich naprawdę dużo, więc będą mieszkać tak jak do tej pory - w drewnianych ikeowskich szufladkach (kiedyś pokażę), podobnie jak lalkowe peruki (kiedyś też pokażę). Na lalkowe ubranka i same lalki mam osobny mebel, ale opiszę to i obfotografuję to kiedyś w osobnym poście.
Pięć moich milenowych organizerów i miniaturki, które dostąpiły niewątpliwego zaszczytu zamieszkania w nich ;)
pudełko z butami i akcesoriami dla lalek FDA:
pudełko z moimi ulubionymi miniaturkami z Re-mentu, Frade i momokowymi butkami:
i trzy pudełka z najróżniejszymi akcesoriami i miniaturkami, głównie Re-ment, Mattel i pchli targ:
Jeszcze raz dziękuję Milenie za inspirację i natchnienie :)
Ten wpis sponsoruje literka M - jak Milena MinImagine :D Jak niejedna lalkowa blogerka zainspirowana postem Mileny postanowiłam zrobić ...
Uwielbiam lalki, które łyse wyglądają jeszcze lepiej niż w wigach - taką jest właśnie Numina Asher ;) Panna niestety nie moja, odwiedziła mnie jakiś czas temu ze swoją właścicielką, a ja miałam okazję i pomacać i porobić zdjęcia (i po raz kolejny przekonałam się że nie tyle posiadanie lalki mnie kręci co możliwość robienia im zdjęć)
Bezwłosa Numina na zdjęciach skojarzyła mi się z najsłynniejszą łysą modelką z lat 90tych - kanadyjką Eve Salvail:
Uwielbiam lalki, które łyse wyglądają jeszcze lepiej niż w wigach - taką jest właśnie Numina Asher ;) Panna niestety nie moja, odwiedziła m...
Elegancka Kitty Sharply Suited w swoim oryginalnym ubranku: ślicznej dwukolorowej sukience i pepitkowym żakieciku. W zestawie ma też mały kapelusik ale nie chciałam naciągać go na jej fajną fryzurę (kucyk z mnóstwem loczków) oraz czarne długie rękawiczki. Jedynym (jak zawsze) zgrzytem w kitkowych ubrankach są buty: koszmarne sandały z gumowymi paskami, nie mam pojęcia jak można było do tak wysmakowanego żakietu i koktajlowej sukienki dobrać tak tandetne buty.
Lalka do adopcji (naga, w stanie idealnym , pudełko, stojak, rajstopy, shipper) - gdyby ktoś był zainteresowany proszę o kontakt.